Czy seks oralny jest zdrowy?

Z pewnością połączy ich pęd do wiedzy.
Seks oralny to jedna z najpopularniejszych, a także najbardziej lubianych form kontaktu seksualnego. Sam w sobie nie stanowi ryzyka dla zdrowia, pod warunkiem, że zachowane są podstawowe zasady bezpieczeństwa.
/ 03.01.2011 17:17
Z pewnością połączy ich pęd do wiedzy.

Ciąży nie będzie, ale...

Wiele osób traktuje seks oralny jako pozbawiony wszelkiego ryzyka związanego ze współżyciem. Mowa tu o dwóch głównych „konsekwencjach” nieprzemyślanego seksu – ciąży i chorobach przenoszonych drogą płciową. W pierwszym przypadku oczywiście należy im przyznać rację – seks oralny nie prowadzi do ciąży. Jednak brak jakichkolwiek zabezpieczeń może niestety skutkować infekcją narządów płciowych.

Czym można się zarazić?

Ryzyko zakażenia wirusem HIV jest mniejsze niż przy stosunku genitalnym, ale jednak istnieje. Wirus znajduje się w spermie i wydzielinie z pochwy. Zakażeniu sprzyjają wszelkie uszkodzenia naskórka lub śluzówek – drobne ranki, krwawiące dziąsła, minimalne owrzodzenia.

Chlamydia lub rzeżączka mogą powodować zapalenia gardła, a nawet infekcje oczu, które mogą być groźne.

Jedną z chorób, którą łatwo „przenieść” podczas seksu oralnego jest opryszczka. W najczęstszej formie dotyczy okolicy ust lub nosa jako tzw. zimno, ale może zainfekować również narządy płciowe. Wcześniej sądzono, że za te dwie różne lokalizacje odpowiedzialne są odrębne wirusy, jednak okazało się to nieprawdą. Opryszczka może zakażać w obie strony. 

Podstawowa zasada: im więcej wiemy o partnerze seksualnym, tym mniejsze ryzyko zakażenia. Podczas kontaktów oralno-analnych istnieje również ryzyko przeniesienia innych chorób, dotyczących np. układu pokarmowego. Może to być np. żółtaczka typu A bądź niektóre pasożyty.

Czytaj też: Jak uchronić się przed chorobami wenerycznymi?

Czy ten zapach jest ok?

Naturalny zapach narządów płciowych jest specyficzny, ale nie powinien być nieprzyjemny. To właśnie on podnosi temperaturę relacji seksualnych. Można go zapewnić dbając prawidłowo, wcale nie przesadnie, o higienę i zdrowie okolic intymnych. Wszelkie „perfumy” lub perfumowane kosmetyki nie są dobrym pomysłem, jako że zwiększają podatność na infekcje. Najlepszy jest zwykły prysznic i delikatne środki myjące.

Najważniejsza jest akceptacja

Miłość francuska, jak poetycko określa się seks oralny, jest istotnym elementem relacji seksualnych. Może dostarczyć wiele przyjemności oraz pogłębić intymność między partnerami. Jednak zdarza się, że niektóre osoby mają zahamowania przed tym rodzajem stosunków i to też jest normalne. Warto jednak spróbować i przekonać się do seksu po francusku. W sprawach seksualności nie ma bowiem rzeczy niedozwolonych pod warunkiem, że są one w pełni akceptowane przez obydwoje partnerów.

Polecamy serwis Seks.wieszjak.polki.pl

Redakcja poleca

REKLAMA